Wyjście do lasu, szczególnie sierpniową lub wrześniową porą, może skutkować trafieniem na spore ilości grzybów. Jeśli zbieramy je każdego roku od wielu lat, to z pewnością potrafimy je rozróżniać. W innym przypadku najlepiej pójść na grzybobranie z kimś, kto jest w tym temacie bardziej zaawansowany. A może lepiej wybrać aplikację? Cóż, sprawdzamy, czy takie rozwiązanie ma szanse na powodzenie!

Dla kogo jest aplikacja Na grzyby?

To gadżet z rodzaju tych, którymi możemy zaskoczyć znajomych: „zobacz, jak wyszukiwarka oparta na sieciach neuronowych rozpozna tego grzyba!",

Oczywiście może to być też świetna baza naukowa - jest to pełnoprawny, mobilny atlas grzybów,

Nie można traktować oprogramowania tego typu jako wyroczni, ale z pewnością będzie to pomocna sprawa w trakcie wypraw do lasu i na łąki w poszukiwaniu grzybów.

W pierwszym ujęciu można zatem stwierdzić, że program zapowiada się bardzo ciekawie. Jak wygląda kwestia jakości?

Możliwości i funkcje

Po uruchomieniu aplikacji, wita nas bardzo przyjemna strona powitalna. Tego typu, rysowane odręcznie grafiki raczej rzadko trafiają obecnie do programów mobilnych (i wszelkich innych), ponieważ obecnie panuje nieco inna moda na raczej płaskie i mocno uproszczone wzory. Ta odmiana jest całkiem miła.

W menu nie mamy zbyt wiele opcji do wyboru. Główną funkcją jest przeglądanie atlasu grzybów, który zawiera obecnie ponad 200 egzemplarzy, zarówno tych jadalnych jak i niejadalnych. Nadające się do spożycia grzyby są oznaczone odpowiednim symbolem. Autorzy treści ponadto zazwyczaj podają kilka cech związanych ze makiem i zapachem, jak również formami przyrządzania.

Drugi segment okupuje nieco bardziej zaawansowana technologia. Jest to połączona z aparatem w smartfonie metoda rozpoznawania grzybów, które napotykamy na swojej drodze. Wystarczy zrobić zdjęcie, aby inteligentny algorytm, podobno oparty o wspomniane wcześniej sieci neuronowe, rozpoczął poszukiwania w bazie. Teoretycznie na tej podstawie możemy dokonać wyboru, czy dany egzemplarz zabrać ze sobą do koszyka, czy też nie.

W praktyce jednak trzeba być dużo bardziej ostrożnym. Niestety wiele osób zgłaszało, że algorytm popełniał niesamowite błędy. Lepiej zatem nie traktować owoców jego pracy jako pewnik. Warto pamiętać też, że zbieranie grzybów w lesie zawsze niesie ze sobą pewną dozę ryzyka, nawet w przypadku bardzo doświadczonych grzybiarzy.

Zalety

Mimo wszystko bardzo podoba nam się ta aplikacja za:

Prostotę wykonania i specyficzną grafikę nawiązującą do pierwszych aplikacji mobilnych,

Dobrze wykonany atlas grzybów wraz z porządnymi opisami,

Całkiem ciekawy gadżet w postaci systemu rozpoznawania grzybów według danych z aparatu fotograficznego.

Jako baza wiedzy może to być zatem całkiem ciekawy program, wart zainstalowania na smartfonie.

Wady

Niestety Na grzyby nie sprawdzi się jeśli:

Faktycznie chcemy się wybrać na zbiory grzybów - to nie jest aplikacja, która da nam pewność,

Całkowicie nie znamy się na grzybach - z jej pomocą nie nauczymy się odróżniać poszczególnych rodzajów, nawet wnikliwie studiując atlas,

Niestety część zasobów jest płatna.

Warto jednak w konkluzji oddać, że tylko część użytkowników zaobserwowała nieodpowiednią pracę programu. Sporo osób chwali sobie jego pracę, jak również dodatki po wykupieniu planu premium.

Jeszcze trochę trzeba poczekać, kiedy nieomylność tego typu algorytmów będzie o wiele mocniejsza. Na grzyby to ciekawy koncept, ale jeszcze nie jest to program, który da nam jakąkolwiek pewność. Jako atlas - jak najbardziej, ale już w formie ostatecznej wyroczni raczej się nie sprawdzi.